Szkoła dla Rodziców i Wychowawców cz 2
„ Wszystkie stany emocjonalne należy zaakceptować, pewne działania ograniczać”
Uczucia są naturalną częścią ludzkiej natury, sygnałem jak odbieramy rzeczywistość, relacje, zdarzenia. Bez nich niemożliwe byłoby zrozumienie innych ludzi, rozwijanie się i osiąganie dojrzałości. Ważne jest aby uświadomić sobie, że nie ma uczuć dobrych i złych-uczucia to sygnał, którym odbieramy rzeczywistość jako coś przyjemnego bądź nieprzyjemnego. Ocenie poddawane mogą być reakcje, zachowania pod wpływem uczuć i to na nie możemy mieć wpływ. Często nie pozwalamy sobie i dzieciom na te uczucia i emocje, których wolelibyśmy nie mieć. Uważamy, że nie powinniśmy się czuć tak, jak się czujemy. Uczucia bywają niewygodne. Warto jednak uświadomić sobie, że dla właściwego funkcjonowania w relacjach i nabywania kompetencji radzenia sobie z trudnościami wszystkie uczucia należy przyjąć czyli pozwolić na ich przeżywanie. Dziecko nie powinno bać się swoich uczuć, ani mieć z ich powodu poczucia winy. Dzieci powinny doświadczać przyzwolenia na przeżywanie uczuć, co daje im poczucie, że:
• uczucia maja prawo istnieć- smutek, lęk, złość są czymś normalnym
• jestem akceptowany, gdy np. boję się, złoszczę się, co oznacza że mogę zaakceptować własne uczucia-one po prostu są!
• ponieważ wiem jak się czuję, uczę się rozumieć i radzić sobie z trudnymi uczuciami
Równocześnie warto mieć świadomość, że przyzwolenie dla uczuć nie oznacza przyzwolenia dla wyładowania ich w zachowaniu, reakcjach.
Mamy prawo przyznać się do uczuć a następnie wziąć odpowiedzialność za działania podjęte pod ich wpływem. Do dziecka które się złości na brata i go bije, nie możemy powiedzieć „nie złość się”, bo nie przestanie się złościć. Akceptując to jak się czuje, dajmu mu komunikat, że nie akceptujemy jego zachowań „Widzę, ze jesteś zły na brata. Powiedz mu co chcesz słowami a nie pięściami”.
Aby pomóc dziecku, żeby radziło sobie z własnymi uczuciami
1. Słuchaj dziecka spokojnie i z uwagą
Dużo łatwiej podzielić się swoimi kłopotami z rodzicem, który rzeczywiście słucha. Nie musi wtedy nic mówić. Często współczujące milczenie, cierpliwość jest tym, czego oczekuje dziecko.
Dobre słuchanie to m.in.:
– czas dla dziecka, przerwanie własnych zajęć,
– skupienie się ta tym co dziecko chce nam przekazać, nawiązanie kontaktu wzrokowego
– zadawanie pytań wyjaśniających, powtarzanie innymi słowami tego, co się zrozumiało np. Słyszę, że jesteś zaniepokojona jutrzejszym spotkaniem, czy dobrze cię zrozumiałam?
2. Zaakceptuj jego uczucia słowami
Bardzo pomocne są proste zwroty, potwierdzające uwagę rodzica. Zachęcają one do wyrażenia własnych uczuć i myśli oraz poszukiwania własnych rozwiązań.
– krótkie zwroty typu „ och”, „mmm”, „rozumiem”
– brak oceny, zaprzeczania, dawania rad
3. Określ te uczucia
Określając uczucia stwarzamy okazję do rozpoznawania i określania tego co dziecko przeżywa, co jest podstawą do nabywania kompetencji radzenia sobie z trudnymi uczuciami.
– nazwij uczucia dziecka i nie pytaj dlaczego czuje to co czuje
– nie ingeruj na siłę jeżeli dziecko nie chce rozmawiać
– przy określaniu uczuć zastosuj bezpieczne określenia typu: „Mam wrażenie, że”…, „Wydaje mi się”. Zamiast powiedzieć „Nie martw się” powiedz np. „Zdaje się że jesteś bardzo rozczarowany. Rzeczywiście można się zmartwić kiedy popełnia się błędy w dyktandzie mimo tego że znasz zasady”.
4. Zamień pragnienia dziecka w fantazję
Wyrażanie pragnień dziecka w formie fantazji daje mu możliwość przeżycia w wyobraźni, tego czego nie może mieć w rzeczywistości, obniża napięcie emocjonalne. Szczególnie ważne jest to w sytuacjach w których dziecko domaga się czegoś, czego nie może otrzymać, co powoduje przeżywanie frustracji, buntu np. „Czy nie byłoby wspaniale, gdybyś miał zaczarowany ołówek, który przestawałby pisać w momencie, kiedy miałbyś popełnić błąd?”
Pytania do refleksji?
1. Czy są uczucia których nie pozwalasz okazywać swojemu dziecku?
2. Czy zdarza ci się że usiłujesz słuchać dziecko, ale nie masz na to czasu?
3. Czy często masz przekonanie że ważniejsze od tego jak czuje się dziecko, jest to jak się zachowuje?
Jolanta Bugała